piątek, 27 lipca 2012

Małe Piwo


 
Drink bar, ul.Oleandrów 4

Beata: Małe Piwo to mała knajpka zlokalizowana w Śródmieściu Południowym przy ulicy Oleandrów.
To miejsce jest zapewne rajem dla smakoszy piwa, jednak zarówno ci zainteresowani piwem, jak i ci, którzy od niego stronią będą pozytywnie zaskoczeni tym niewielkim lokalem. Jak wskazuje sama nazwa jest to miejsce z przeróżnymi rodzajami smakowego piwa. Napoje te mają całkiem zabawne i przyjemne nazwy – Dymy Marcowe, Ale Szycha czy Atak Chmielu. Warto zauważyć, iż cały alkoholowy asortyment to wyłącznie polskie (!) produkty.

Damian: Oczywiście, najpierw rzuciłem się na polecane mi przez znajomego piwo o smaku wędzonego mięsa. Bezsprzecznie dobre, daje przykład jednego odcienia z szerokiego spektrum lokalnych, polskich rozlewni. Co prawda, nie widziałem w asortymencie tarnogórskiego Super Piwosza (2zł na Śląsku), ale i tak wybór pozostaje szeroki.

B: Miło, iż pomyślano o niepijących. W lokalu dostępne są przepyszne napoje na bazie YerbaMate. Chwała Bombilli!

D: Nie brakuje też przekąsek - parę kroków dalej jest zaprzyjaźnione stoisko z belgijskimi frytkami. Właściciele Małego Piwa nie mają nic przeciwko konsumpcji w lokalu, ba, nawet do tego zachęcają. 

B: Smak piwa hm... trudno mi ocenić, bo niezależnie jakie by nie było, nie należy do moich ulubionych napojów, jednakże lokal ten oceniam bardzo wysoko, jest miło, niezobowiązująco, a obsługa jest bez wątpienia przesympatyczna i pomocna tym, którym trudno się zdecydować.

D: Przesympatyczna dziewczyna, która nas obsługiwała, miała tatuaże przedstawiające kotki, oraz napis "meow". To podnosi rangę fajności lokalu z "całkiem spoko", na "wrócę na jeszcze jedno." Dla lokalnej hipsternii zaletą będzie bliskość Placu Zbawiciela ;)